Zakup laptopa poleasingowego ma swoje wady i zalety. To doskonały sposób na zaoszczędzenie pieniędzy, jednak musimy pamiętać o kilku ważnych kwestiach.
Zakup laptopa poleasingowego kusi konsumentów przede wszystkim atrakcyjną ceną. Nie chodzi jednak jedynie o możliwość nabycia taniego laptopa. Warto zwrócić uwagę na fakt, że przeważnie oferta leasingowa dotyczy komputerów biurowych, które kilka lat temu kosztowały nawet 5 tysięcy złotych. Oczywiście cały czas zmieniają się generacje procesorów, rozwijają się technologie bezpieczeństwa i urządzenia stają się coraz mniejsze – wciąż jednak mamy do czynienia ze sprzętem o charakterze premium.
Korzystając z leasingu, możemy w dobrej cenie kupić laptopy między innymi z serii Dell Latitude czy Lenovo ThinkPad – to często bardzo praktyczne, lekkie i funkcjonalne komputery. Do ich produkcji wykorzystywane są dobrej jakości materiały, co sprzyja ich długoterminowej eksploatacji. Potencjał jest zatem ogromny, jednak taki zakup jest bardziej wymagający. Nie wystarczy usiąść przed monitorem i skupić się na polecanym modelu z rankingu. Musimy zdawać sobie sprawę z kilku kluczowych aspektów.
Laptopy poleasingowe dostępne są w różnych klasach, które określają ich poziom zużycia.
Gdy kupujemy sprzęt w sklepie internetowym, często nie są dostępne zdjęcia konkretnego egzemplarza danego modelu. W takiej sytuacji możemy poprosić sprzedawcę o ich udostępnienie. Musimy zwrócić uwagę na opis oferty – powinna być tam zawarta nie tylko klasa sprzętu, ale także dokładne opisanie uszkodzeń i defektów wizualnych.
Większość laptopów poleasingowych wykorzystuje baterię zamontowaną przez serwisantów. Stanowi ona zamiennik, który może działać przez kilka lat. Jeśli jednak laptop korzysta ze starego ogniwa, musimy brać pod uwagę jego wymianę. Stan techniczny baterii wraz z upływem lat znacząco się pogarsza. Na szczęście wiele starszych laptopów biurowych dysponuje wymienną baterią, którą można kupić bez większych problemów.
Jeśli nie jest to ujęte w opisie, warto zapytać sprzedawcę o dostępność zasilacza. Koszt nowego egzemplarza to około 50–100 złotych, przynajmniej jeśli stawiamy na sprawdzone zamienniki. Jeśli komputer nie ma systemu operacyjnego, musimy także uwzględnić to w kosztorysie.
Poza tym, że bateria może charakteryzować się tragicznym stanem technicznym, musimy wziąć pod uwagę fakt, że mamy do czynienia ze sprzętem, który był już użytkowany w przeszłości. Nigdy nie trafi nam się model, który nie ma znaków użytkowania. Małe rysy, defekty matrycy, zabrudzenia, zerwane oznaczenia – na to wszystko natrafimy w trakcie kupowania sprzętu poleasingowego.
Wybór laptopa poleasingowego może być szczególnie dobrym pomysłem, jeśli mamy w pobliżu sklep, który dostarcza takie produkty. Warto wtedy udać się do fizycznej siedziby i sprawdzić konkretny model. Dzięki temu możemy samodzielnie ocenić jego stan wizualny i określić ewentualne problemy.
Koszt laptopa poleasingowego zależy od jego stanu technicznego i podzespołów. Często możemy nabyć wysokiej klasy laptop poleasingowy w cenie od 1 000 do 1 300 złotych. Za tę kwotę otrzymujemy przeważnie szybki dysk SSD, procesor należący do którejś z ubiegłych generacji, wydajną matrycę i niestarzejący się design.
To idealne rozwiązanie, gdy zależy nam na niedrogim sprzęcie, który będzie stanowić wydajne wsparcie w codziennej pracy. Laptop poleasingowy to dobry wybór dla studentów, którzy nie potrzebują topowych rozwiązań, lub pracowników biurowych dysponujących sprawniejszą maszyną, którym przyda się osobny sprzęt do pracy mobilnej. To także interesująca propozycja, gdy szukamy laptopa dla osoby starszej – w niskiej cenie otrzymujemy dobrej jakości sprzęt, który może przez lata działać bez awarii.